Modlitwy przy umierających i konających zmierzają do tego, aby sam umierający, jeżeli jest jeszcze przytomny, przyjął wrodzony człowiekowi lęk przed śmiercią (za przykładem Pana Jezusa cierpiącego i umierającego na krzyżu) i aby go przezwyciężył nadzieją życia wiecznego i zmartwychwstania, dzięki mocy płynącej od Pana Jezusa, który umierając pokonał naszą śmierć.

Nawet jeżeli umierający nie jest już przytomny, obecni będą czerpać pociechę z tych modlitw (Koronka do Bożego Miłosierdzia, Różaniec św.), które przypominają paschalne znaczenie śmierci chrześcijańskiej. Dobrze jest ukazać to paschalne znaczenie także widzialnym znakiem. Dlatego na czole chorego często należy czynić znak krzyża, którym został naznaczony pierwszy raz na chrzcie świętym. Zachęcamy jeśli to możliwe sprowadzić kapłana z sakramentalną posługą.